Wieści z domu tymczasowego
Ważniak to kotek niezwykły.
Ulubiona rzecz? – długie włosy spija z nich wodę, gdy są mokre, wtula się w nie, kiedy jest śpiący, rozkosznie przy tym mrucząc, ugniata łapkami przed zaśnięciem.
Potrzebuje bliskości- wtula się w człowieka w myśl zasady: im bliżej, tym lepiej.
Poza tym jest pociesznym kocim dzieckiem: bardzo ciekawym świata, pełnym energii, wieczorkiem gotowym na polowanie. Wystarczy kotka dobrze zmęczyć, a będzie spał rozkosznie: na łóżku, na parapecie, we włosach, na fotelu bujanym, na posłaniu Luśki (naszego psa).
Wada: kiedy się rozkręci w zabawie, zaczyna podgryzać, czego go konsekwentnie oduczam.
Ważniaczek jest pojętny i bardzo bystry. Pięknie korzysta z kuwety, ma apetyt, łatwo się przywiązuje, jest kotkiem raczej odważnym. Dobrze dogaduje się z naszym psem, choć początkowo na niego furczał. Myślę, że dobrze by mu było w domu wychodzącym, ponieważ bardzo go ciągnie na dwór, choć w naszym domku też mu dobrze, a my domem wychodzącym nie jesteśmy.
Ważniak to kotek, którego najbardziej pokochałam z naszych wszystkich „tymczasów”, dlatego oddam go z żalem, tylko w dobre ręce.
Kontakt w sprawie adopcji: emilia@animal-security.pl.
- WAŻNIAK
Młodziutki kocurek ze złamaną łapką, niedawno trafił pod naszą opiekę. Łapki nie dało się usztywnić w żaden sposób. Jedyne co mogliśmy zrobić, to ograniczyć mu jego przestrzeń. I tak po prawie dwóch tygodniach kontrolne zdjęcie pokazało, że łapka pięknie się zrosła, a młody nawet nie daje po sobie poznać, że coś było nie tak.
Dzięki temu kocurek jest w pełni zdrowy i gotowy do adopcji.
Ostrzegamy tylko, że potrafi on bardzo szybko rozkochać w sobie każdego. Uwierzcie, że ciężko mu się oprzeć.