Kochani, robi się coraz zimniej, w naszym małym szpitaliku nie ma jeszcze ogrzewania, a niska temperatura niestety nie pomaga wyzdrowieć maluchom :(
Musimy coś zrobić, ale nie mamy za co, wszystkie pieniążki jakie dostajemy idą na leczenie i karmę. W czasie zimowym pojawiają się tak zwane koszty ukryte z którymi również musimy sobie poradzić, ale bez Waszej pomocy nie damy rady :(
Prosimy o wsparcie!