„Dostałam Go w spadku po ojcu razem z domem ale ja Go nie chce. Weźcie Go sobie” – takie słowa usłyszeliśmy od właścicielki.
Wystarczy spojrzeć na Gucia i od razu widać, że nie miał w życiu łatwo:(
Teraz Jego los się zmieni. Gucio najpierw trafił do kliniki, a następnie do hoteliku, gdzie będzie dochodził do siebie. Ma zdiagnozowane zapalenie tchawicy oraz liczne zmiany skórne.
Bardzo prosimy o pomoc w zbiórce dla Gucia!!
Liczy się każda złotówka!!