CZOKO został porzucony przez rodzinę i trafił do schroniska w Gaju. Mieszkał tam dwa lata, aż przy pomocy Wolontariuszki naszej Fundacji został stamtąd wyciągnięty. Później trafił do domu stałego, z którego uciekł… i ponownie trafił do schroniska. Anulowaliśmy adopcję i psiak zamieszkał u naszej Wolontariuszki, a wczoraj POJECHAŁ DO NOWEGO DOMU STAŁEGO!
Bardzo cieszymy się z tej adopcji i mamy nadzieję na to, że psiaka nigdy nie spotka już nic przykrego. Pragniemy, by Czoko po tak burzliwej historii odnalazł prawdziwe szczęście.
Pozdrawiamy!